To z pewnością jedna z najciekawszych wystaw 2024 roku, pokaz obrazów olejnych, nowego cyklu młodego artysty, który ostatnio odnosi ogromne sukcesy i stał się artystą muzealnym. 19 kwietnia (piątek) od godz. 16.00 zapraszamy na spotkanie z artystą. Dla widza, który miał już wcześniej okazję zetknąć się z dziełami artysty, obecny cykl jest inny i z wyraźnym metafizycznym przesłaniem. Ważne i poruszające jest doświadczenie i prześledzenie ewolucji twórczej artysty, a romantyczny realizm magiczny to odpowiedź artysty na zmieniający się świat, a prace zawierają wyjątkowe wizje i magię marzeń w wielu wymiarach przedstawianego świata. Żyjemy przecież w wyjątkowych czasach i tak naprawdę nie wiemy, co nas czeka jutro.
Anna Katarzyna Borowczak, Marchand WorldartB Gallery
– – –
Cykl ten ma na celu zwrócenie uwagi na naszą wspólną odpowiedzialność za świat, w którym żyjemy, oraz pokazanie jego piękna i wyjątkowości. Obcowania z naturą dającą prawdziwe ukojenie i wyciszenie nie zastąpi nawet najbardziej rozwinięta technologicznie urbanistyczna przestrzeń.
Tematyka obrazów skupiona jest na portretach kobiet pozbawionych swojej tożsamości, ukrywających swoje twarze, lub pozbawione ich poprzez namalowane w ich miejscach rozdarcia płótna, za którymi ukazane są równoległe światy, co generuje pytania o znaczenie człowieka we współczesnym świecie. Obrazy z jednej strony odnoszą się do poszukiwania świadomości samego siebie, z drugiej wskazują na trudności, jakimi może być to obarczone.
W obrazach powraca pytanie o możliwość naszej autoidentyfikacji, również w kontekście naszej relacji z otaczającą nas rzeczywistością na wielu poziomach (również metafizycznym). Obrazy emanują klimatem minionych lat, wywołują sentymentalny nastrój i nostalgię, budząc skojarzenia z opowieściami znanymi nam z dzieciństwa i nieokiełznaną wyobraźnią najmłodszych.
Namalowane wydarcia płócien w miejscach twarzy portretowanych, mają znaczenie wielowymiarowe. Pokazuje inny równoległy bardzo odległy od naszego świat, którego jesteśmy częścią i wobec którego nasze życie, oraz troski dnia codziennego niewiele znaczą. Kosmos mimo wielu lat badań wciąż stanowi jedną z największych tajemnic, która nie zostanie najprawdopodobniej nigdy do końca zbadana. Każdy człowiek, jego umysł również tworzy odrębny niezbadany i nieodkryty świat, pięknych historii, wspomnień, marzeń, czy tajemnic.
Tak naprawdę nigdy nie będziemy w stanie poznać drugiej osoby do końca w jej pełnym wymiarze, i jest to zarówno smutne jak i piękne, bo o ile mniej byłby ciekawy świat bez tajemnic…
Jest to też pokazanie kontrastu między bezkresnym i nieskończonym kosmosem, a ulotnością czasu naszego życia na Ziemi, oraz naszych doczesnych przyjemności i uciech. Lato, które z biegiem naszych lat wydaje się coraz krótsze, do czego nawiązuje np. obraz „Summer time”.
Piękno natury, obecne w cyklu „Misterium magiczne Maciej Rauch” jak m.in. kwiaty w letnim słońcu, beztrosko latające owady, niezmącone obecnością technologii cyfrowej, budzi tęsknotę za poszukiwaniem wyciszenia oraz możliwością wglądu w swoje wnętrze. Nieustanny pośpiech, gonitwa za realizacją wyznaczonych sobie celów wiele czasu marnuje na podróż zapominając o tym, by chłonąć życie i całe jego piękno, by doceniać każdą chwilę w myśl starej rady „Zatrzymaj się i powąchaj róże”.
Maciej Rauch, Marcel Skierski, Warszawa, 2024
– – –
„Otacza nas mrok. Kosmos jest wszechobecny. Kosmos, z którego się wynurzamy. Ciemność otaczającej nas rzeczywistości kontrastuje z nagłym olśnieniem magiczną feerią barw. Wzrok wędruje za barwami najświeższej zieleni, czerwieni i niebieskości. Różem lat osiemdziesiątych. Tęsknotą za pięknem…”
Niezwykłość całej wystawy Macieja Raucha polega na ukazaniu naszej współczesnej pogoni za pięknem. Wynika to z faktu, że rodzimy się z przekonaniem, że wszystko co widzimy jest niezwykłe, piękne i niepowtarzalne. Jesteśmy zachwyceni światem. Wiecznym romantykom, artystom odczucie to pozostaje na długo. Czasem aż po kres życia. Ciągła obserwacja i zachwyt nad otoczeniem sprawia, że oni sami stają się uosobieniem sztuki i jej żywym wcieleniem.
To co powstaje w zaciszu pracowni Macieja Raucha to przeniesienie na płótno jego obserwacji o świecie, barwach i ich odcieniach, o rodzącej się florze, faunie, o jej kruchości, trwaniu, przemijaniu i w końcu umieraniu. Piękne, zmysłowe i efemeryczne dziewczęta otulone zwiewnymi, czasem bardzo wystylizowanymi strojami, po wydostaniu się z przestrzeni kosmosu są całkowicie otwarte na wszystkie nowe odczucia. Pragną przede wszystkim nowych doznań. Ich twarze pozbawione jakichkolwiek emocji są gotowe do przyjęcia każdego piękna. Zapatrzone w nowość, świeżość barw z niedowierzaniem dotykają roślin, owadów. Smakują nieznanego im wcześniej świata z całą jego różnorodnością i zaskoczeniem.
Przyglądając się nowemu cyklowi obrazów artysty tęsknimy za pięknem, odnajdujemy się w przyrodzie, ale niestety wiele naszych tęsknot zamiera. Natura staje przecież cały czas przed obliczem śmierci. To też jest aspekt naszej codzienności, gdyż jesteśmy naznaczeni wszyscy piętnem „czarnej dziury”.
(…) Wiele przedstawionych postaci zdaje się być bardzo delikatnymi, bladymi. Nawiązuje ten aspekt do chwil niewinności oraz wskazuje na tęsknotę za ciągłym odkrywaniem dzikiej natury. Można powiedzieć, że marzenia o idealności i niezależności to nasza codzienność, mimo tego, że czasem chcemy temu zaprzeczyć. Jednakże jak bardzo chcemy, aby każde z naszych marzeń spełniło się… Zaprezentowana wystawa jest tego potwierdzeniem. Każda najdrobniejsza, błaha wręcz troska może stać się ulotnym motylem, który przyciąga ludzką uwagę, by z zainteresowaniem go śledzić, choć wiemy przecież, jak krótki to będzie lot. Nawet ulotność barw, smaków, nadziei i ideałów warta jest marzeń. Nie każdy z nas wie o tym, jak stworzyć i zmaterializować, oraz zachować na zawsze obraz idealnej rzeczywistości.
Dzisiejsze misterium sztuki jest właśnie maleńką, zmaterializowaną cząstką naszych marzeń i dążeń. Chciałoby się, żeby dzieła Macieja Raucha utkwiły w pamięci widza na długi czas, aby często do nich wracać we wspomnieniach i otaczać się pięknem z nich płynącym, co sam czynię.”
Kolekcjoner Jacek Bukowski, Warszawa, marzec 2024
– – –
Maciej Rauch. Tworzy w stylistyce romantycznego realizmu magicznego, malarz, grafik, twórca instalacji, videoclipów, oraz muzyki. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom uzyskał w 2012 roku. Reprezentował Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku na Marmara University Faculty of Fine Arts w Stambule, w Turcji (5th International Student Triennale, 2010). Stypendysta Marszałka Województwa Pomorskiego dla Twórcy Kultury (2017). Finalista Artystycznej Podróży Hestii (2011), Finalista II Triennale Sztuki Pomorskiej w kategorii Malarstwo w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie (2016), uwzględniony w ogólnopolskim rankingu najlepszych polskich artystów współczesnych Kompas Młodej Sztuki w 2022 oraz 2023 roku. Jego obrazy zobaczyć można było m.in. w Narodowej Galerii Sztuki w Zachęcie, czy w Centrum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim w Warszawie. Jego ostatnią premierową wystawę „Inne dni/The Other Days” można było zobaczyć w CSW, w Zamku Ujazdowskim. Został Laureatem nagrody publiczności dla najciekawszej wystawy w konkursie „Project Room 2021/2022”, organizowanym przez CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie. Od 17 listopada 2023 do 25 lutego 2024 można było zobaczyć 4 wybrane jego obrazy na wystawie w Narodowej Galerii Sztuki w Zachęcie. Równolegle tworzy trzy cykle tematyczne: „Alien Boy”, „Lunar Circus”, oraz „On the Other Side”.