Galeria Apteka Sztuki

Wystawa Patrzę jak płynie czas Justyny Strąk
Aktualna wystawa: Patrzę jak płynie czas Justyny Strąk
Ile warte są dla Ciebie wartości?

Aktualności

W Galerii "Apteka Sztuki"

Sztuka

Wystawy w Galerii "Apteka Sztuki"

Wywiady

Rozmowy o sztuce

ZAZ

Stowarzyszenie Otwarte Drzwi

Lab

Laboratorium graficzne

Eventy

Współorganizacja wydarzeń

Kultura

Wydarzenia kulturalne

Media

Piszą o nas

Wystawa: Different Way | Bożena Wiszniewski | Sierpień 2016

O wystawie

Nieustannie docierają do nas informacje, obrazy, dźwięki, zapachy. Otrzymujemy ich setki tysięcy w tak krótkim czasie, że nie jesteśmy w stanie ich przyjąć, zrozumieć i przetworzyć. Z konieczności odrzucamy wiele z nich. Czasami więc tracimy coś, co mogło mieć ogromny sens, w istotny sposób mogło wpłynąć na nasze życie albo decyzje. Sztuka uczy patrzenia i analizowania. Trening, jakim jest obcowanie ze sztuką, wyrabia w odbiorcy zmysł estetyczny. Z drugiej strony, trening ten ma wymiar praktyczny: nabiera się umiejętności sięgania w głąb istoty sprawy, odkrywania podpowierzchniowych znaczeń. Bożena Wiszniewski jest wehikułem treści realnych pejzaży, które obserwuje, a potem przetwarza, syntetyzuje i przekazuje odbiorcy. W jej pracach jest więc cząstka jej samej i jakaś część natury, której obraz przetwarza, ale i coś jeszcze – codzienność, proza życia, otoczenie, które mają wpływ na to, jak końcowy obraz wygląda – to sprowadza wrażliwość artysty do poziomu egzystencjalnego. W twórczości Bożeny Wiszniewski pejzaż pojawia się jak przestrzeń rozpalona słońcem lub wygaszona bezkresem oceanu. Poziomo układające się powierzchnie uspokajają. Kolor jest stonowany. Przedmiot nie jest ważny, ale energia, którą on wnosi do przestrzeni. W tych pracach można codziennie odnajdywać nowe emocje, które przynosi dzień, albo wyciszać niechciane. Porządkowanie myśli i emocji odbywa się poprzez zestawienia kolorystyczne. Jest jeszcze jeden wymiar analizy twórczości australijskiej artystki – technika. W pejzażach morskich zauważyć można delikatne pociągnięcia pędzla, cienko nakładaną farbę i widoczne ślady pędzla. Nadaje to pracom lekkości, jakby napowietrza je. W ten sposób, tworzy się jeszcze jeden nieskończony wymiar przestrzeni.

Dariusz Szulc

Zdjęcia prac

Skip to content