Galeria Apteka Sztuki

Baner na wystawę Piasek i skała Katarzyny Januszko
Aktualna wystawa: Piasek i skała Katarzyny Januszko.
Ile warte są dla Ciebie wartości?

Aktualności

W Galerii "Apteka Sztuki"

Sztuka

Wystawy w Galerii "Apteka Sztuki"

Wywiady

Rozmowy o sztuce

ZAZ

Stowarzyszenie Otwarte Drzwi

Lab

Laboratorium graficzne

Eventy

Współorganizacja wydarzeń

Kultura

Wydarzenia kulturalne

Media

Piszą o nas

Wystawa: Nie-ważkość | Maryna Wiśniewska |
Czerwiec-Lipiec 2016

O artystce

Urodzona w Warszawie. Studia na PWSSP w Łodzi i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom z wyróżnieniem w 1983 roku u prof. Teresy Pągowskiej i prof. Janusza Stannego.
Zajmuje się malarstwem i grafiką projektową. Prace malarskie w zbiorach prywatnych w Polsce, USA, Anglii, Niemczech.

O wystawie

Sztuka Maryny Wiśniewskiej niepokoi. Cykl „Łodzie”, powstający w ciągu ostatnich lat, uderza prawdą, powagą ale i trudnym do wyrażenia smutkiem. Wyczuwamy nieuchwytną nostalgię, może tęsknotę za utraconym absolutem. Materia obrazów Maryny jest gruba, chropawa, błotnista. Milczącą, srebrzystą gamę czasami przecina mocny, czarny kontur łodzi. Krzyk tej czerni zapada się i milknie w bezkresie wody. Inna z łodzi odcina się bielą konturu od ciemnej, ekspresyjnej kipieli. Pędzel lapidarnie chwyta tylko to co istotne dla wyrażenia kształtu. Maryna syntetyzuje. Wydaje się, że coraz mniej interesuje ją obiektywna fizyczność świata. W najnowszych obrazach łódź przekształca się w znak. Jest tylko pretekstem do zaznaczenia linii wody i planem dla wirtuozerii materii malarskiej. Dukt pędzla, ostry, dynamiczny kreśli abstrakcyjny pejzaż. Raz nostalgiczny, innym razem dziwnie niepokojący. Pociągnięcia czasami bardziej wnikliwe, zrównoważone, kiedy indziej sugerują walkę, zmaganie, żywioł. Maluje z ogromną swobodą, z imponującą biegłością warsztatu, ale wciąż trwa poszukiwanie. Jest w tych obrazach tajemnica zawieszona na półtonach, na niuansowych zestawieniach płaszczyzn koloru, jakaś pewność niepewności i element ryzyka. Czasami gama staje się twardsza, bardziej walorowa. Kilka ostatnich prac to studium łabędzi. Ich sylwetki ostro kontrastują z czernią teł. Rozedrgane kształty, wydają się rozpadać na atomy. Drażnią, niepokoją, ale pozostawiają niedosyt, który nie pozwala oderwać wzroku. Obrazów Maryny Wiśniewskiej nie da się minąć beznamiętnie. W zgiełku codzienności zatrzymują ciszą. Trwają. W 1960 roku Piotr Potworowski mówił: „Kiedy mam tylko ołówek w palcach, a stoję wobec ogromu świata sam, bo istota bliska odeszła w nieznanym kierunku, może na chwilę tylko – czuję, że koniecznie muszę reagować, natychmiast bez namysłu. Przerażająca rzeczywistość pustki nieba, czarna grupa drzew zmusza mnie do stworzenia znaku na papierze bez wahania. Ten znak nie jest wizualnym negatywem świata, ale magiczną obroną.”

Katarzyna Haber-Pułtorak

Zdjęcia prac

Skip to content