Anna Michniewicz kontynuuje rozważania nad destrukcyjnym upływem czasu, zapisanym w ulotnej materii. Struktury tkanin niczym tkanki ludzkiej skóry poddawane są procesom starzenia, rozpadu, ale dzięki temu są też nośnikiem minionych wydarzeń. Michniewicz, tak jak w poprzednich cyklach wsłuchuje się w zapisane opowieści. Dzięki swoim działaniom tchnie nowe życie i ożywia urodę starych struktur. Tym razem materiałem wyjściowym stały się zakupione w okresie transformacji resztki jedwabnych tkanin z likwidowanych, a tradycją sięgających jeszcze czasów przedwojnia, zakładów w Milanówku. Powstał cykl impresyjnych miniatur. Szlachetne jedwabne materie zapełniają pełne lekkości malowane elementy roślinne, sekwencje maków, nasturcji, bratków, ale również i zwiędłych liści. Nasycona kolorystyka, swieżość i wrażeniowość przedstawień stapia się z delikatną jedwabną strukturą.
Marta Kowalewska
Bogna Fogler rozwija temat materii jako nośnika pamięci: obrazów wspomnień, emocji, informacji. Podjęty przed kilkoma laty problem podejmuje artystka, włączając w obszar artystycznych działań stare klisze
drukarskie. Zadrukowane powierzchnie, nakładając się na siebie, tworzą wielopłaszczyznowe kompozycje, niczym zaszyfrowane pokłady danych otwierają pole interpretacyjnych znaczeń. Usystematyzowane w szpalty drukarskie znaki uzupełnione zostały poprzez giętkie linie skłębionych włókien jedwabiu, bawełny, lnu. Stanowią one przeciwwagę dla sztywnych
ram narzuconych przez techniczne wymogi sztuki drukarskiej. Elastyczność i delikatność materii rozbija uporządkowanie i graficzność fontu. Czerwień rysunku nici odcina się od czerni czcionek, dodając pracom dynamizmu. W odmienny sposób zagadnienie pamięci traktują prace z cyklu „Notatki z podróży”. Sama artystka te wielkoformatowe kompozycje nazywa szalami. Inspiracje dla nich stanowiła podróż do barwnego świata Indii. Tkaniny pokryte są przetworzonymi przez nią obrazami z wypraw. Przetworzone, nieraz zwielokrotnione elementy stanowią osobisty dziennik, zawierający czar ulotności chwil w podróży. Dopełnieniem prezentacji stał się zespół miniatur tkackich.
Marta Kowalewska