Dawniej kobiety często mogły liczyć głównie na siebie nawzajem, często prowadziły swój dom/domy razem (z siostrą, przyjaciółką, kochanką). Gdy jednak oglądamy stare rodzinne fotografie, tych kobiecych historii na nich nie ma, są niewidoczne. W Alternatywnych historiach
tworzę nowe narracje w warstwie pamiątek/dokumentów. To moje przewrotne pytanie o prawdę
obrazu, prawdziwość dokumentacji, autentyczność oficjalnej historii i istotę fotografii jako medium.